Jak co wtorek publikuję odpowiedzi na pytania dotyczące Ruchu Szensztackiego, oparte na książce o. Niehausa "200 pytań na temat Ruchu Szensztackiego". samej książki (jeszcze) nie posiadam, dlatego odpowiedzi opieram o wiadomości ze strony Schoenstatt Movement of San Antonio.
Dziś pytanie nr 7 i 8
7. Kto jest założycielem Ruchu?
Młody o. Kentenich |
Założycielem Ruchu jest ojciec Józef Kentenich(1885-1968). Urodził się 18 listopada 1885 w Gymnich, w Niemczech. W 1904 wstąpił do Pallotynów. O.Kentenich przyjął święcenia kapłańskie 8 lipca 1910. W 1912 roku został mianowany ojcem duchownym w Niższym Seminarium Pallotynów w Szensztat. To był pierwszy etap, z ciągu wydarzeń, które finalnie doprowadziły do powstania Ruchu Szensztackiego, jako część jego pracy z młodymi seminarzystami. W 1912 pallotyni udzielili pozwolenia o. Kentenichowi na pracę w pełnym wymiarze nad dziełem, znanym dzisiaj jako Ruch Szensztacki. Od tej chwili dzieło nie ograniczało się już tylko do Niższego Seminarium w Schönstatt, ale rozprzestrzeniło się na inne części Niemiec. Jego Dzieło rozprzestrzeniło się bardzo szybko pomiędzy 1920 a 1930 rokiem. Niestety w czasie gdy Hitler rządził Niemcami działalność o. Kentenicha była prześladowana przez nazistów, a sam o.Kentenich był przetrzymywany przez nazistów w obozie koncentracyjnym w Dachau (Niemcy) przez 3,5 roku. O. Kentenich przeżył Dachau, aby rozpocząć nowy etap międzynarodowej ekspansji i wzrostu dla Ruchu. W latach 1951-65 Ojciec Kentenich został przez Kościół odłączony od swego Dzieła, został zmuszony do opuszczenia Europy i całkowitego zerwania kontaktu z Ruchem. W tym czasie kompetentne władze kościelne weryfikowały założone przez niego Dzieło. W dniu 24 grudnia 1965 roku wrócił do Schönstatt, po tym jak papież Paweł VI udzielił jemu i jego Dziełu swojej aprobaty. Swoje ostatnie lata poświęcił na prowadzenie ruchu. Zmarł 15 września 1986 roku w Schönstatt, gdzie jest też pochowany. Jego proces beatyfikacyjny został otwarty przez Kościół w 1975 roku.
8. Dlaczego o. Kentenich jest tak ważną
postacią dla Ruchu Szensztackiego?
See PerfectaeCaritatis; Paweł VI: Evangelica Testificatio
11; JohnPaul II: Audience with the Schoenstatt Movement 1985
W nauczaniu II Soboru Watykańskiego,
jednym z podstaw do ożywienia i odnowy życia zakonnego jest wierność duchowi
założyciela: "Jest rzeczą korzystną dla samego Kościoła, żeby instytuty
miały swój odrębny charakter i własne zadania. Należy więc wiernie rozeznawać i
zachowywać ducha i właściwe zamiary Założycieli, jak również zdrowe tradycje,
bo wszystko to stanowi dziedziczną własność każdego instytutu"(Perfectae caritatis)
Nauczanie to odnosi się w szczególności
do ruchu, którego założyciel miał możliwość pracy i kształtowania swojego
Dzieła przez dłuższy czas, tak jak w przypadku o. Kentenicha, który miał
możliwość formowania swojego Dzieła Szensztackiego. Tak jak Zakon
Franciszkański, nie może być rozumiany bez osoby św. Franciszka, a Jezuici bez
osoby św. Ignacego, tak Sznesztat nie może być w pełni zrozumiany bez o.
Kentenicha.
Rola o. Kentenich w jego dziele rosła stopniowo. Na
początku świadomie pozostawał niejako w tle, popierając przywództwo swoich
współpracowników. Mimo to jego osobiste relacje były bardzo szerokie: osobiście
znał tysiące członków, a zwłaszcza liderów. Jego aresztowanie przez nazistów w
1941 i jego decyzja 20 stycznia 1942 (przekonany, że Bóg wezwał go, aby przejść
do obozu koncentracyjnego) wzmocniły go i jego znaczenie jako założyciela
Dzieła. Rola ta została przetestowana i wyjaśniona w latach wygnania w
Milwaukee (1951-65, w czasie weryfikowania Dzieła przez Kościół), to wszystko
wyjaśnia, że autentyczne Dzieło Szensztat nie może istnieć bez prawdziwego
przywiązania do założyciela (patrz: trzy "punkty kontaktowe"). Od
czasu śmierci o. Kentenicha w 1968 roku, członkowie Ruchu Szensztackiego
odkryli na nowo trwałe znaczenie o. Kentenicha dla Ruchu. Jego wskazówki są
poszukiwane w wielu dziełach – modlitwach, dziełach, doświadczeniach z jego
życia.
W dzisiejszym poście załączam też
W dzisiejszym poście załączam też
Modlitwę o kanonizację ojca Józefa Kentenicha,
z ogromną prośbą o jej odmawianie ;)
Przedwieczny, Trójjedyny Boże!
Z miłości ku Tobie i Twemu świętemu Kościołowi,
Założyciel Ruchu Szensztackiego starał się
nieustannie wypełniać Twoją wolę i zyskiwać ludzi dla Ciebie.
Spraw, aby za pośrednictwem Maryi,
Trzykroć Przedziwnej Matki i Zwycięskiej Królowej z Schönstatt,
otrzymał to, o co Cię dziś dla mnie prosi,
i niech dozna rychłej chwały wyniesienia na ołtarze,
aby tym skuteczniej mógł działać na rzecz Twego Królestwa na ziemi. Amen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz