To mój pierwszy semestr od 3 lat kiedy znów mam wolne piątki! Jak przyjemnie jest pospać dłużej, a potem trochę poleniuchować... W czwartkowy wieczór ustaliłyśmy grafik sprzątania i inne codzienne sprawy z dziewczynami i wypadła mi kuchnia w tym tygodniu - chciałam tego bo nie lubię pracować kiedy dookoła mnie wszystko jest brudne...
Muszę je jeszcze tylko uświadomić, że po sobie też trzeba wytrzeć stół czy piec bo nadal tego nie robią... Jak można tak żyć? Kiedy mieszkałam w akademiku zawsze mnie to zastanawiało jak dziewczyny mogą tak syfić. Ale jak widać takie rzeczy nie tylko w Polsce.
Muszę je jeszcze tylko uświadomić, że po sobie też trzeba wytrzeć stół czy piec bo nadal tego nie robią... Jak można tak żyć? Kiedy mieszkałam w akademiku zawsze mnie to zastanawiało jak dziewczyny mogą tak syfić. Ale jak widać takie rzeczy nie tylko w Polsce.
Po dwóch godzinach sprzątania, wycierania kurzy i szorowania udało mi się doprowadzić ją do zadowalającego mnie stanu.
Siedziałam i rozmawiałam trochę z Julie, trochę z Rut, trochę z chłopakami z Niemiec, czy jeszcze kimś. Stałam się tu naprawdę towarzyska, zawsze mam o czym z nimi rozmawiać. Choć nadal nie rozumiem zagrywek chłopaków, ciekawi mnie niezmiernie co też Sergio im powiedział.