Dzisiaj taki szybki post o przydatnych aplikacjach na telefon, które (przynajmniej mi) pomagają w codziennej modlitwie i pogłębianiu wiary. Jest ich mnóstwo i ciągle pojawiają się nowe, warto je sobie popróbować - to co pasuje mi niekoniecznie musi podobać się Tobie ;)
Nadal mam opory przed wyciągnięciem komórki w Kościele i modlitwy z niej - no bo co sobie ludzie pomyślą... a z drugiej strony - co to kogo obchodzi? (nie no, nie aż tak... ale wydaje mi się, że ciągle za bardzo przejmujemy się tym co inni o nas myślą) Najważniejsze, że Bóg widzi iż się modlimy, a dla uniknięcia pokus po prostu odłącz się od internetu, żeby nic Cię nie rozpraszało.
To tyle tytułem wstępu, teraz przechodzimy do sedna.
Pierwszą aplikacją jaką zainstalowałam (z tych religijnych) była Pismo Święte PL stworzone przez Przemysława Bieruta. Posiada całe Pismo Święte (Pallottinum), czytania liturgiczne na każdy dzień, brewiarz - świetne rozwiązanie dla tych, którzy chcą się modlić z brewiarzem :) i modlitewnik z mnóstwem modlitw, podzielonych w sensowne kategorie tematyczne: modlitwy codzienne, koronki, Maryjne, Nowenny, do Ducha Świętego, w różnych potrzebach etc. - suuuper! Jest też rachunek sumienia - więc nie trzeba szukać w internecie ;)
Kolejną świetną aplikacją jest Modlitwa w drodze tworzona przez Jezuitów. Ewangelia z komentarzem na każdy dzień do czytania lub słuchania, rekolekcje, rozważania, Różaniec, Rozważania Drogi Krzyżowej, Rachunek sumienia, i inne. Codziennie rano podczas przygotowywania śniadania zamiast radia słucham Ewangelii na dany dzień i komentarza do niego, który zawsze daje do myślenia.
Kolejną jest SMS z Nieba - z codzienną dawką cytatów i myśli oraz Słowa Bożego, miałam ją jakiś czas, ale przez to że wyświetlają mi sie na Facebook to nie korzystałam z niej codziennie i trochę mnie drażniła, więc z niej zrezygnowałam - nie zmienia to jednak faktu, że serdecznie ją polecam!
Co do duchowości Szensztatu to też istnieją fajne aplikacje (niestety tylko na androida) stworzone prze Łukasza - wielki ukłon w jego kierunku za pracę, którą włożył w ich stworzenie i ulepszanie!
Pierwsza z nich to Telefon do o. Kentenicha - widget, który wyświetla nam na pulpicie myśl Ojca i związane z nią zadanie na dany dzień. Świetna alternatywa dla papierowej wersji telefonu :)
a to wersja stworzona przez młodzież z Brazylii - dostępne języki: ang, port, hiszp. |
Druga to Duchowy porządek dnia - o tym co to i z czym to się je (dla niewtajemniczonych): W formie dziennika wprowadzamy postanowienia, które sobie zakładamy i określamy zadania na dany okres czasu, które postanawiamy realizować, codziennie wieczorem robimy krótkie podsumowanie czy udało nam się je wykonać czy też nie i stawiamy '+' lub '-' proste i skuteczne ;)
A tymczasem testuję Timer Medytacyjny Światowej Wspólnoty Medytacji Chrześcijańskiej
Jedną z form modlitwy jest właśnie medytacja, o której wkrótce napiszę coś więcej. O. Kentenich gorąco zachęcał do praktykowania medytacji. Niejednokrotnie nazywał ją postawieniem drabiny Bożej Opatrzności, innym razem opisywał ją jako smakowanie miłosierdzia Boga. Dlatego postanowiłam zainstalować i wypróbować - dam znać wkrótce, jak się sprawdza ;)
Jest jeszcze jedna rzecz (a raczej osoba) która stała sie stałym elementem mojego dnia, a mianowicie... o. Szustak - bo jakżeby inaczej ;) jego seria Do Ucha dostępna na youtube - kanał Langusta na Palmie i wszystkie inne serie - Dobranocki, Vlog Niecodzienny i konferencje, może Langustowe Krasnoludki pomyślą o aplikacji na telefon...???
a tymczasem video do Ucha (jedno z tych, które najbardziej mnie uderzyło!)
A może wy znacie jakieś aplikacje mobilne, które z czystym sercem moglibyście polecić?
Nos cum prole pia benedicat Virgo Maria!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz