wtorek, 26 kwietnia 2016

#13 200 pytań na temat Ruchu Szensztackiego (29, 30, 31)

Jak co wtorek publikuję odpowiedzi na pytania dotyczące Ruchu Szensztackiego, oparte na książce o. Niehausa "200 pytań na temat Ruchu Szensztackiego". Samej książki (jeszcze) nie posiadam, dlatego odpowiedzi opieram o wiadomości ze strony Schoenstatt Movement of San Antonio.



Dziś pytanie nr 29, 30 i 31 Rozdział II - Przesłanie i misja Szensztatu 


29. Jaki jest pierwszy cel misji Szensztackiej?
Pierwszym celem misji Szensztackiej jest formowanie nowego człowieka (nowej osoby) w nowej wspólnocie. Potwierdzenie tego celu można odnaleźć w Akcie Przedzałożycielskim z 1912 (zobacz pytanie 166), gdzie znajduje się program samowychowania: „pod opieką Maryi chcemy się uczyć kształtowania w sobie mocnych, wolnych kapłańskich charakterów”. Podjęcie wyzwania samowychowania było dopiero pierwszym krokiem. W ramach rozwoju Szensztatu nacisk na kształtowanie „współczesnych świętych” zainspirował go do znajdywania nowych dróg kształtowania współczesnych osób, które na wiele sposobów różniłyby się od osób z poprzednich epok.
Do sposobów tych zaliczają się głęboka wrażliwość na wolność i własną determinację, kreatywność i mobilność, prawa człowieka i zdolność człowieka do formowania świata. Równocześnie, osoba współczesna szuka nowej relacji ze społecznością. Dlatego też w Szensztacie kładzie się nacisk na formowanie „nowej wspólnoty”, która nawiązuje do „nowego człowieka” oraz przezwyciężenia zagrożeń, związanych z niebezpieczeństwem indywidualizmu oraz wspólnoty, jako zwykłej wygody lub grupy wspólnych zainteresowań. Jest ono oparte na Przymierzu z Bogiem, z tak typowymi cechami jak: centralne miejsce rodziny, nacisk na wartościowe relacje, partnerstwo (współodpowiedzialności) oraz udział w rodzinie i społeczeństwie, solidarność, osobista afirmacja, komunikacja, otwartość i dialog.


30.  Kim jest “nowy człowiek” lub “nowa osoba”?
Zobacz Gaudium et spes 22 (nowy człowiek); AA 5-22 (uniwersalny apostolski charakter).
O. Kentenich definiował nowego człowieka w następujący sposób:
„Nowy człowiek” jest autonomiczną i ożywioną osobą, która nie unika podejmowania decyzji, bierze odpowiedzialność za własne życie, i której wolność jest w niej zakorzeniona. Nowy człowiek unika zarówno zniewolenia od formy zewnętrznej, jak i dryfowania w życiu. Rozumie on, że jego autonomiczność nie jest nieograniczona, ale pochodzi od Boga. Trójca Przenajświętsza jest jego kompasem, pozwala, aby Trójca była jego przewodnikiem na każdym kroku swojego rozwoju (1959, Philosophie der Erziehung – „Filozofia edukacji” brak polskiego przekładu). Biblijnym fundamentem dla nowego człowieka jest mowa św. Pawła o tym jak stać się nową osobą w Chrystusie (zobacz Rz 6,6-17; 1 Kor15,22 i 44-49; 2 Kor 5,17Gal 6,15; Ef 2,15; 4,24). Wyjątkowy charakter, który Szensztat wnosi do pytania, jest to jak człowiek współczesny i czasy współczesne mogą być doprowadzone do całkowitej transformacji w Chrystusie. Szensztat odnajduje te sposoby w:
  • Przymierzu Miłości z Maryją, jako potężną szkołę upodobnienia się do Chrystusa,
  • dziecięcej, praktycznej wierze w Opatrzność Bożą, jako dialog z Bogiem, w zgodzie z ciągłym zmianom i wyzwaniom współczesnego życia, oraz
  • w zaangażowaniu w apostolstwo poświęconym "religijnej i moralnej odnowie świata ".
Zwłaszcza ten ostatni punkt wskazuje jak nowy człowiek ma szczególne zainteresowanie i zdolność do pracy w Kościele, tworząc podwaliny dla szerokiego apostolstwa świeckich i ruchów takich jak Szensztat, posiadające „uniwersalny charakter apostolski”.  Pułapki, z jakimi nowy człowiek musi się zmierzyć to fałszywe wizerunki człowieka, jakie przedstawia współczesny świat. O. Kentenich opisuje je jako „kolektywizm” („człowiek masy”) i „naturalizm” (nastawiony jedynie na świat naturalny, ślepy na rzeczywistość nadprzyrodzoną), lub też jako „witalny, materialistyczny i kolektywistyczny” obraz istoty ludzkiej. Raz powiedział: "Witalizm postrzega człowieka nie więcej aniżeli wiązkę dysków (napędów) lub maszynę, która reaguje na bodźce, lub też bardziej rozwinięty gatunek zwierzęcia. Materializm postrzega go jako suma materii – unikalna, owszem, ale tylko jako materiał. Kolektywizm nazywa człowieka zamienną częścią w maszynie" (Filozofia edukacji). Biorąc pod uwagę te powszechne błędne przekonania o naturze człowieka, kreowanie nowej osoby jest istotnym wkładem w uzdrowienie tej bolączki naszych czasów.
31. Czym jest nowa wspólnota”?

Nowa wspólnota jest wymiarem społecznym potrzebnym „nowemu człowiekowi” by się w niej rozwijać. Nauczanie św. Pawła o Mistycznym Ciałem Chrystusa ( Rz 12; 1 Kor12) rzuca światło na tę interakcję jednostki ze wspólnotą, w której charyzmaty wszystkich są ożywiane aby całe ciało funkcjonowało. W tym to duchu o. Kentenich mówi o nowej wspólnocie, która stworzona jest z “wyraźnych osobowości ”, to znaczy, że dobrobyt współczesnej wspólnoty zależny jest od formacji unikalnych zalet i ideału każdego członka, nawet, jeśli dodaje ona złożoności prowadzenia takiej wspólnoty. Na końcu nie osiąga się nic w społeczności „Yes-Men” (ludzi na wszystko mówiących „tak”), którzy zwyczajnie podążają za tłumem. Z drugiej strony, wspólnota jest również nowa, ze względu na swoją wzmożoną wrażliwość, że każdy musi zwracać uwagę na potrzeby drugich. Ten wyjątkowy duch solidarności i „przeplatania się losów” (patrz pytanie 179) nie może być zwyczajnie nakazany przez struktury prawne a odniósł sukces, ale musi być umotywoway od wewnątrz, zarówno przez hojność członków, jaki i przez inicjatywę grup oraz „wolnych wspólnot” (patrz pytanie 150). O. Kentenich opisuje to jako „w-, z- i dla-, jedności i odmienności”, czyli wspólnotę miłości, życia i odpowiedzialności.
Zasadnicze znaczenie dla realizacji nowej wspólnoty jest odnowienie wszystkich powołań (do małżeństwa, kapłaństwa, życia konsekrowanego, celibatu) w ich wymiarze wspólnotowym, w sposobie ich relacji i wzajemnego wsparcia. Odnowienie rodziny ma ogromne znaczenie dla współczesnego społeczeństwa jako miejsca, gdzie serdeczne stosunki i "nowa wspólnota" jest po raz pierwszy doświadczana i nauczana.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz