Jak co wtorek publikuję odpowiedzi na pytania dotyczące Ruchu Szensztackiego, oparte na książce o. Niehausa "200 pytań na temat Ruchu Szensztackiego". Miłej lektury!
198. Co znaczy "Kościół na “nowym brzegu"?
W swoich ostatnich
latach o. Kentenich lubił mówić o „Kościele nowego brzegu” lub „Kościele na
nowym brzegu czasu”. Naiwązując w ten sposób do zupełnie nowej ery i zbioru
wyzwań stojących przed Kościołem w swojej misji (swoim dziele), aby nieść
Ewangelię dzisiejszemu światu.
Mówiąc to, o.
Kentenich uświadamiał swoich uczniów (naśladowców) o ich odpowiedzialności, aby
pomóc doprowadzić Kościół do "nowego brzegu" czasów poprzez
dynamiczny i osobisty (w przeciwieństwie do statycznego i bezosobowego)
apostolat, duchowość, pedagogikę i wspólnotę szczególnie dostosowanych do
nowych wyzwań dzisiejszych czasów.
Stało się to szczególnie wyraźne w latach Soboru
Watykańskiego II, a następnie, kiedy cały Kościół szukał odnowionego i żywego
sposobu głoszenia i życia Ewangelią w nowej erze historii. W tej wizji
Kościoła, Kościół ma za zadanie być "duszą świata" (o. Kentenich w
dniu zakończenia Vaticanum II, 8 grudnia 1965 roku), który tchnie życie w całej
kultury i działalności człowieka poprzez wprowadzenie go w organiczny kontakt z
łaską i dziełem zbawienia (patrz pytania 35, 36).
200. Co mogę zrobić, aby pomóc w realizacji Szensztackiej
misji?
Możesz pomóc w
realizacji Szensztackiej misji stając się częścią jego strumienia życia i
łaski, w sposób nieformalny poprzez pragnienie podjęcia misji i ideałów
Szensztackich oraz w sposób bardziej formalny zawierając Przymierze Miłości z
MTA i dołączając do jednej z grup Ruchu.
W końcu
najważniejsze jest przymierze miłości z MTA w Sanktuarium Szensztackiego. Ci,
którzy czynią to Przymierze Miłości swoim własnym, łącznie z jego wymiarem
apostolstwa, samokształcenia, miłości do Kościoła, wiary w Bożą Opatrzność, świętości
dnia codziennego etc. itp są na
najlepszej drodze, aby bezpośrednio pomóc Matce Trzykroć Przedziwnej osiągnąć
cele, które pragnie spełniać w imieniu swego Syna Jezusa z Sanktuarium.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz