Jak co wtorek publikuję odpowiedzi na pytania dotyczące Ruchu Szensztackiego, oparte na książce o. Niehausa "200 pytań na temat Ruchu Szensztackiego". Samej książki (jeszcze) nie posiadam, dlatego odpowiedzi opieram o wiadomości ze strony Schoenstatt Movement of San Antonio.
105. Czym jest „pedagogika
Ruchu”?
Pedagogika Ruchu widzi
edukację jako dynamiczny proces rozwoju, ruchu i życia. Ulubionym powiedzeniem
o. Kentenicha było "Życie rodzi życie” mówiące o tym, że można osiągnąć
znacznie więcej poprzez żywy kontakt aniżeli poprzez wykłady. Dla niego
edukacja obejmowała przyjazne, porywające (pełne energii), uzdrawiające i pełne
wyzwań życie. Ta dynamika wzrostu odnosi się zarówno do pojedynczej osoby, jak
i wspólnot. Integracja życia. Szensztat jest ruchem eklezjalnym (patrz pytanie2). Jego styl i charyzmat wymaga aby stale zwracać uwagę na i aktywnie wspierać
dynamiczne podejście do wiary, duchowości i zaangażowania chrześcijańskiego.
Jednak współczesne dynamiczne podejście zwykle przecenia naturalne cele, dobra
i „ruch” kosztem innych kluczowych wartości w życiu. Stąd pedagogika ruchu
poszukuje połączenia wszystkich poziomów życia zarówno jednostki, jak i
wspólnoty. Poszukuje naturalnego wzrostu (w tym wzrostu emocjonalnego,
intuicyjnego oraz fizycznego), racjonalnego wzrostu (w tym wzrostu umysłu i
woli), nadprzyrodzonego wzrostu (w tym wzrostu w Łasce i Miłości Bożej).To
połączenie jest zatem kluczowym elementem świętości dnia codziennego (patrz pytanie 88). Praca z Życiem. Integracja życia wymaga aby wiedzieć jak pogodzić
życie i procesy naturalne. Obejmuje to znajomość tego, jak doceniać i wspierać
życie na wielu różnych poziomach i jak godzić poziomy, które czasem oddziałują
na siebie negatywnie, a czasem pozytywnie. O. Kentenich
opracował czterostopniową drogę
obserwacji i refleksji nad życiem (patrz pytanie 106) oraz „prawo organicznego
wzrostu” (patrz pytanie 107), aby osiągnąć efektywniejszą współpracę z życiem.
Doświadczenie jest również pomocne w poznaniu kiedy ufać życiu i być cierpliwym
(np. kiedy coś musi dojrzeć), a kiedy stawiać życiu wyzwania (np. kiedy się zastaje,
zakorzenia, spocznie na laurach, czy też egocentryczne) nawet przy zachowaniu
tajemnicy Bożego planu, która stoi za każdą osobą i społecznością. Innym
typowym dla Szensztatu akcentem w pracy nad życiem jest wspieranie
indywidualnej inicjatywy i kreatywności i wspierać styl społeczności, która
jednocześnie szanuje różnorodność jednostek i misji oraz scala w jedność, opartej
o dane przez Boga życie będące wewnątrz społeczności.
Praca z Life-streamem
(Nurtem życiowym).
Z jednej strony, aby
dobrze prowadzić i kształtować życie, trzeba również wiedzieć, w jaki sposób
inspirować, pielęgnować i szanować większość nurtów życiowych zwanych Life-streamami.
Life-stream (nurt/prąd życiowy) ma miejsce, kiedy pewne zdarzenia, pragnienia czy tendencje (łaski bądź myśli) wspólnie
dotykają życia w głębszy sposób. Jest
typowym dla life-streamów, że znajdują oddźwięk u wielu osób, motywując ich do
przyłączenia się do tego nurtu poprzez poczucie identyfikacji i aktywnego uczestnictwa
w jakiś przedsięwzięciach czy inicjatywach.
„Łapią” za serce i
prowadzą do zaszczepienia nowego duchowego wigoru czy też apostolskiego/wspólnotowego
zapału. Life-stream może być zarówno krótko-, jak i długotrwały. Długotrwałym life-streamem
w Szensztacie jest Life-stream Koronacji, który rozpoczął się w 1939 roku
poprzez Akt Koronacji przez Siostry Szensztatu (patrz pytanie 176), a później
został przejęty przez Szensztacką Młodzież Żeńską w 1940 roku. Rozeszło się to
takim echem po Szensztackich gałęziach, że wkrótce MTA była koronowana w
różnych miejscach, poprzez głęboki osobisty akt oddania. Ten nurt trwa po dziś
dzień. Krótkotrwałym life-streamem może być jubileusz czy też apostolska
inicjatywa, która „chwyta” za serce i pozostawia ślad na tych, którzy byli w
niego zaangażowani, nawet jeśli taka inicjatywa trwała tylko rok czy dwa.
Lider wykorzystując
pedagogikę ruchu będzie poszukiwać sposobów na integrację, inspirację i promowanie
życie, przede wszystkim przez life-streamy. Jest to szczególnie ważne dziś, w
dzisiejszym społeczeństwie, kiedy siła współczesnych dóbr materialnych, która
może zmieść ważność i energię osoby i wspólnot, jest bardzo duża. Innymi słowy,
jeśli ktoś nie wykorzystuje life-streamów do celów duchowych, to bardzo
prawdopodobne, że świeckie i materialistyczne trendy, moda i prądy będą
kształtować osoby wokół mnie tak silnie, że zabraknie miejsce dla Boga. Trzeba
mieć świadomość, że wykorzystanie pedagogiki ruchu wymaga cierpliwości,
kreatywności i silnej wiary, że prawdziwie głębokie życie jest kierowane przez
Boga i prawdziwie z Nim połączone.
Czasami można
stwierdzić, że Life-stream rozwinął się mniej lub bardziej samoistnie. W takiej
sytuacji, należy podjąć działanie, aby go wesprzeć i właściwie pokierować.
Innym razem, trzeba należy wypróbować różnych sposobów, aby w końcu zyskać
oddźwięk i chwycić za serce. Jednak kiedy Life-stream już się ugruntuje,
dostrzega się, że wart był długich starań, ponieważ może doprowadzić do
znacznie głębszego zaangażowania całego człowieka w każdą lekcję czy pojedyncze
działanie. Wśród najbardziej owocnych pracy z life-streamem jest ideał
wspólnotowy (patrz pytanie 127).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz