niedziela, 27 kwietnia 2014

Kanonizacja

To był wyjątkowy dzień, dla wielu Chrześcijan, Polaków, ale przede wszystkim dla mnie. Książki i nauka zeszła na dalszy plan ważniejsza była chwila spędzona na modlitwie, na rozważeniu tego kim był dla mnie Papież Polak - Jan Paweł II. W związku z Jego kanonizacją we Wrocławiu przygotowano transmisję ze Mszy w Watykanie, koncerty na Rynku oraz pokaz fontanny multimedialnej. 



Od kiedy pamiętam w moim sercu Papież zajmował szczególne miejsce, jednak poza znanymi cytatami, słowami, homiliami nie wgłębiałam się w jego słowa, często ich nie rozumiałam - myślę, ze każdy musi do nich dojrzeć aby w pełni do niego dotarły. Może nie było kogoś kto by mi wytłumaczył, poprowadził przez jego encykliki, poezję, mądrości... Ale teraz nadrabiam zaległości i coraz bardziej czuję jak Napoleon Hill, Tony Robbins, Bob Proctor, Edyta Zając i inni maleją przy Tym Człowieku! Nie zmniejszam ich zasług w zmiany w moim życiu, ale wiem, że nadszedł nowy etap mojego życia i dominować w nim będzie nauka Jana Pawła II. Co z tego wyniknie to się okaże. Moich obecnych "nauczycieli" nie odstawię na boczny tor, absolutnie nie! Ale skupię się bardziej na Papieżu. 
Przez cały dzień chodził mi po głowie jego wiersz, którego nauczyłam się jeszcze w gimnazjum, a z którego  pochodzi piękny cytat:

Był samotny z tym swoim zdumieniem
pośród istot, które się nie zdumiewały
—  wystarczyło im istnieć i przemijać.
Człowiek przemijał wraz z nimi
na fali zdumień.
Zdumiewając się, wciąż się wyłaniał
z tej fali, która go unosiła,
jakby mówiąc wszystkiemu wokoło:

«zatrzymaj się! —  masz we mnie przystań»

«we mnie jest miejsce spotkania
z Przedwiecznym Słowem» —
«zatrzymaj się, to przemijanie ma sens»
«ma sens...  ma sens...  ma sens!

Czasem warto po prostu się zatrzymać i zachwycić tym, co nas otacza. W prostych rzeczach ukryte jest największe szczęście.

A oto film z pokazu specjalnego Wrocławskiej Fontanny multimedialnej, (Dodam link jak tylko będzie na YT)

miałam nadzieję, że puszczą Barkę cały dzień chciałam ją usłyszeć. W końcu nie pozostało mi nic innego jak puścić Youtube i sobie zaśpiewać ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz